sobota, 2 listopada 2013

Claymore - czyli żeńska wersja Wiedźmina

Zapraszam do przeczytania mojej pierwszej recenzji :)

Claymore
Seria TV
Odcinków : 26
Fantasy, Przygodowe
Moja ocena : 8/10


Zacznijmy od kilku słów wyjaśnień tytułu anime, czyli słowa ”Claymore”.

Jest to tradycyjna broń piechoty szkockich górali, a dokładniej, dwuręczny miecz, przekroju trójkątnego. Z samej analizy tytułu można się domyśleć jakiego gatunku może być to anime.



W anime, tytuł ‘’Claymore” ludzie przypisali blond-włosym pięknościom, tworzące bezimienną organizację, w skład której wchodzić mogą wyłącznie kobiety. Zadaniem organizacji jest zwalczanie pewnych krwiożerczych istot – Youma.

Kobiety te, są wojowniczkami, ale nie są w pełni ludźmi, a wynikiem ich eksperymentu, mającym na celu stworzenie czegoś co pomoże im w zwalczaniu tych potworów. I tu rodzi się pewna propaganda, ponieważ aby stworzyć taką ‘Claymore’, trzeba w ciało ludzkiej kobiety wszczepić cząstkę Youmy…

Anime, rozpoczyna się od ataku youmy na jedną z wiosek. Chodź każdy z mieszkańców wie, że w takiej sytuacji należy wezwać jedną z Claymore, to rada miasta się wacha. Od pierwszego odcinka wiadomo jaki będzie stosunek zwykłych ludzi do członkiń tej organizacji. Inność, wzbudza strach, przerażenie i niekiedy obrzydzenie, a chłodny stosunek tych kobiet, im nie pomaga.
W końcu, do miasta przybywa Claymore. Jest to krótkowłosa, smukła kobieta, w opancerzeniu, trzymająca miecz. Tak poznajemy Clare, czyli główną bohaterkę serii. Dostała ona zlecenie, znaleźć youme, ukrywającego się w wiosce, w przebraniu człowieka. 
Przechodząc przez wioskę, Clare, napotyka na swojej drodze chłopca. Od razu wiadomo że nie jest to zwykły chłopiec – nie pod względem wyglądu, ale charakteru. Clare w jego oczach nie widzi strachu ale podziw dla jej osoby. Ma na imię Raki.

Jak zapewne domyślacie się, Raki okazuje się ‘przylepą’ i nie rozstaje się z Clare na krok. Chłodna i zdystansowana Clare, nie zwraca jednak na niego uwagi. Claymore pokonuje Youme i na tym jej zadanie w tej wiosce się kończy. Jednak Raki, zostaje w to wmieszany, ponieważ gdy youma ugryzie człowieka, ten się w niego przemienia, a więc tym samym staje się zagrożeniem dla wioski i ludzkości. 
Chłopiec, mimo iż nie został ugryziony, spotyka się z niechęcią swoich dotychczasowych sąsiadów, przyjaciół. Jest zmuszony opuścić wioskę, i tak rozpoczyna się przygoda Rakiego i Clare.

Na początku, przyrównałam tą serię do popularnej serii książek fantasy Andrzeja Sapkowskiego.
Każdy zna lub kojarzy ‘’Wiedźmina”. Wiele podobieństw można znaleźć między tym anime a książką.
Na przykład wygląd – srebrne oczy, styl bycia – chłodny i wyrafinowany czy sposób walki oraz wróg, czyli demony.

Przyznam się że, miałam dwa podejścia do Claymore. Za pierwszym razem odrzuciła mnie, kreska która wtedy wydawała mi się taka ‘śliska’ i nie realistyczna. Ale za drugim razem, czyli około dwóch lat później, po przeczytaniu wielu pozytywnych recenzji, nie rozumiałam swojego poprzedniego rozumowania, wszystko było dobrze, co młodsza ja sobie myślała wtedy?! Krajobrazy orazdesign postaci jest cudowny, nie mam nic do zarzucenia.

Niestety jak większość anime, nie ustrzegło się wad. A mianowicie problem pojawia się w sposobie przedstawienia walk, niby jest dobry, trzyma w napięciu, ale jest do czego się przyczepić.

Kojarzycie motyw *świst*świst* i po przeciwniku ? Tak, i tu się pojawia. Nie kłuje w oczy, ale dla kogoś, kto spodziewał się rozbudowanych walk, będzie zawiedziony. Również odcięte kończyny trochę mnie zdenerwowały. Nie tego się spodziewałam. Claymore ma odciętą ręke i np. prawą nogę i jest w stanie dalej walczyć, po prostu zdejmie trochę swoich ograniczeń i już pyk i po sprawie.

Musiałam napisać te wady chodź nie za bardzo chciałam, bo to anime bardzo mi się spodobało i pragnę pisać wyłącznie o plusach tej serii! xD

Anime zostało dokładnie przemyślane. Cała organizacja Claymore, jej system i pomysł na każdą członkinie jest zdumiewający. Istnieje podział/ ranking, od najsilniejszych do najsłabszych.
Każda ma unikalną umiejętność. Jak już wspomniałam wcześniej, każda ma ograniczenia, gdy nadużyje się zbyt wiele swej demonicznej strony (tzw. Youki) claymore zamienia się w youme.
Jest to jeden z wątków anime, zwalczanie youki, próba przetrwania. Clare uczy się wyzwalać emocje, a nienawiścią i chęcią zemsty stanąć na nogi i pokonać przeciwnika, czasami w obronie Rakiego do którego z czasem poczuje pewną sympatie i przyzna, że lubi jego towarzystwo a czasem w obronie innych członkiń organizacji. 

Naprawdę gorąco polecam, jeśli ktoś lubi klimaty fantasy to zmusić się do oglądnięcia nawet jeśli pierwszy odcinek nie przypadnie do gustu – nie popełniać tego samego błędu co ja! xD 
Mam nadzieję, że recenzja mi się udała i przyjemnie się czytało, czułam że nie była jakaś zaskakująca i trochę przynudzałam ale to moja pierwsza więc jestem gotowa na słowa krytyki! :D C. L Baskerville









3 komentarze:

  1. szczerze mówiąc, to po raz pierwszy widzę ten tytuł o.O czytając recenzję stwierdziłam, że muszę obejrzeć to anime. Coś mi się zdaje, że to są moje klimaty~!
    dziękuję, że dzięki Tobie, dowiedziałam się o takim anime ^.-

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę :D Ciesze się że kogoś zachęciłam :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Claymore oglądałam bardzo dawno temu, była to jedna z moich pierwszych serii i pamiętam, że mimo, iż mi się podobała w ogólnym rozrachunku uważam ją za takiego przeciętniaka. ^^ Niemniej jednak kiedy przeczytałam w recenzji fragment, że za drugim razem seria bardziej przypadła ci do gustu zaczęłam się zastanawiać, czy też nie powinnam czasem sięgnąć po nią jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń