Notka trochę
opóźniona ale i tak postanowiłam ją zrobić i mimo wszystko, złożyć wam
opóźnione życzenia.
(Tak samo było z
mikołajkami ;_;) Nie bardzo zaplanowałam co będzie w tym wpisie, możliwe, że to
będzie chaos moich myśli i spontanicznych pomysłów, ale zawsze warto spróbować
:3
Przy okazji znalazłam
całkiem fajną i pomocną stronę z życzeniami po japońsku na każdą okazję, oto
ona:
http://pl.bab.la/zwroty/osobisty/zyczenia/polski-japonski/
Postanowiłam
podsumować ten rok w kilku podpunktach ^__^
1. Byłam na swoim pierwszym konwencie :3 !! Trochę późno się na to zebrałam, ale to nie tak, że nie chciałam :C Nie każdy ma wyrozumiałych rodziców, i mimo, że mam już 17 lat dotąd mama nie chciała mnie puścić, ale w końcu dała się przekonać (tylko na jeden dzień...:<) i byłam prze-szczęśliwa! Magnificon expo wspominam bardzo dobrze, w życiu nie widziałam tyle 'kawaii' rzeczy w jednym miejscu haha xD
Tyle lolit, tyle
bishów tyle wszystkiego wokół *,* Oczywiście już po rozpoczęciu byłam tak
pochłonięta myślami, że zgubiłam swoją grupkę znajomych i musiałam ich dłuugo
szukać xD Ale za to swobodnie bez pośpiechu przeglądnęłam dogłębnie i
szczegółowo każde stoisko porobiłam zakupy Pocky i innych słodyczy, przypinek z
Mirai Nikki (której wiedzówkę też zaliczyłam), Code Geass, One piece,
kuroshitsuji oraz 'I <3 Hentai' :D Skompletowałam też mangi i dostałam
darmowego Redbulla xD Po wypoceniu się w sali, wyszłam na zewnątrz w
poszukiwaniu stoiska z grami tip. Zrobiłam mnóstwo zdjęć cosplayerów (cosplaye
z League of legends <3) No i po pierwszym dniu (bo tylko na jeden dzień
wykupiłam wejsciówkę) musiałam czmychać do domu :< A to tak w skrócie,
ponieważ mogłabym pisać i pisać, a to było tak dawno, że nie wiem czy jest sens
robić osobny post z wrażeniami z konwentu :)
2. Zaczęła się moja
przygoda z dramami, to było gdzieś w 2012 roku ale pod koniec, więc zaliczę ją
do tego roku :3 To było straszne ;_; Po wciągnięciu się w dramy musiałam
nadrabiać naukę nocami! xD Jeden odcinek dramy jak wiadomo trwa tak około
godzinki, a ja nie mogłam się od nich oderwać!
5 odcinków = 5 h z
życia, ale i tak nie żałuję bo po raz pierwszy zaczęły mnie wzruszać wątki
miłosne, nie będące animowanymi xD Oglądałam je non stop, a moją ulubioną stała
się drama : "You're beautiful", a pierwszą dramą, która mi się tak
bardzo nie spodobała, że jej nie dokończyłam i odrzuciłam na bok wszystkie inne
na ponad dwa miesiące była : "Boys over flowers".
3. Dzięki wciągnięciu
się w dramy, uzależniłam się od k-popu :3 To nie znaczy, że wcześniej nie
słuchałam. Nie słuchałam jej tak maniakalnie jak słucham jej teraz. Oczywiście
nigdy nic nie sprawi, że odrzucę na boczny tor j-rock, j-metal ale k-pop
zdecydowanie gości i będzie gościć na mej playliście już chyba zawsze haha ^,^
Moim pierwszym zespołem (i ulubionym) był B.A.P, a piosenką "One
Shot".
4. Odkryłam, że w moim mieście można kupić Mikado <3 Które, według mnie, są lepsze w smaku od Pocky :)
(Wszystkie puste ;_; *Uzależniona od słodyczy*)
5. Po raz pierwszy, swoje szkice potraktowałam kredkami a nie pozostawiłam czarno-białe :))
(Ten obok z Fairy Tail jest jeszcze niedokończony bo niedawno go zaczęłam, ale mam nadzieje, że pojawi się na blogu już wykończony za niecałe dwa tygodnie)
6. Wygrałam rysunek Kuroko na Fnpage'u Yukari Art.
7. Cały rok nachodziły mnie myśli w stylu "fajnie byłoby narysować i wydać własną mangę, chyba przez to, że o ile się nie mylę Yumegari powstało właśnie 2013 roku, i to wydawnictwo podkreśliło, że widzi w przyszłości współpracę z polskimi rysownikami i to właśnie popchnęło mnie do tych rozważań. Oczywiście już lata temu o tym myślałam ale nigdy tak na serio. Jedyne co mi brakuje to pomysłów na dobrą fabułę xDD8. Spróbowałam wykonać japoński smakołyk- Dango (^__^) tak często spotykany w anime. Jednak nie były to botchan-dango, czyli te takie trójkolorowe, ale takie bardziej uproszczone xD Z resztą jak będę je robiła znowu to zamieszczę przepis, krok po kroku co robiłam, wrażenia smakowe i zdjęcia. Chciałam w tym poście już to zrobić, ale przez całe święta nie pozwolili mi wejść na komputer :<
9. Zakupiłam swój pierwszy tomik yaoi/shounen Ai, dotąd pozostawały mi wyłącznie te online.
10. Zakupiłam skarpetki z pandą, które zawsze chciałam haha xD Bo kto nie lubi motywu z pandami :3
11. Po raz pierwszy używałam koreańskich kosmetyków (które zrecenzowałam na blogu, jak ktoś jest ciekawy to TUTAJ może zobaczyć).
12. Skompletowałam następujące serie: Black Lagoon, Doubt, Alicje w krainie serc oraz Naruto(do 29 tomu czyli tam gdzie kończy się Naruto a zaczyna Shippuuden) oraz Welcome to the N.H.K
13. Oglądnęłam anime, które na długo pozostanie w mej pamięci : Sword Art, Shingeki no kyojin, Kuroko no Basket, Mirai Nikki. Każdego roku znajduję anime, których nigdy nie zapomnę, oczywiście każde jest równie ważne dla mnie, ale niektóre, są po prostu są epickie :3
14. Powstał mój pierwszy blog o tematyce M&A, o dziwo xD Miałam wcześniejsze próby ale zawsze jakoś ich istnienie nie było długie ;_;
To chyba tyle z podsumowania, widać było dla mnie przełomowe, trochę głupio, że za wszystko zabrałam się tak późno ;< Ale nadrobi się :3
Moje ulubione pairingi w tym roku
Szykuje się podsumowanko grudniowe więc na tym noworoczny post zakończę ^,^ Gdybyście znali jakieś anime komedio-romans to proszę napiszcie, bo mam wrażenie, że już wszystkie oglądnęłam :C
C. L Baskerville
W 2014 prawdopodobnie też się wybiorę na pierwszy konwent ^^
OdpowiedzUsuńMikado sa dobre, przyznaję. Kupuję je sporadycznie bo aby je kupić muszę jechać 50 km XD
Bardzo ładnie rysujesz! I tez mam Feniksa :D Ale dla mnie to nie pierwsza manga z tego gatunku :P
Moja pierwsza na papierze w moich łapkach a nie online :3 Jako że moim pierwszym konwentem było Magni, na 100% pojawie sie i w 2014 roku ^_^ Ale i tak nic nie pobije tych takich z koreańskimi napisami które kupiłam kiedyś w galerii krakowskiej w "smakach świata" (tak się ten sklep nazywal? ;_;) były z orzeszkami i w gorzkiej czekoladzie i wogolew przepyszne *…* Dlatego są u mnie na pierwszym miejscu.
Usuń1.Te z koreańskimi napisami(nie wiem jak je nazywać xd)
2.Mikado
3.Pocky
Też byłam na pierwszym konwencie :3 om om wybierasz się moze na niucona? :D
OdpowiedzUsuńteż chcę mikado :< wszystkie zjedzone nie ma ani jednego dla głodnej Ayu? :3
om spokojnie, wypiję lamkę picollo za wszystkich otaku ;)
ayuna-chan.blogspot.com
hmm..chyba nie :C A to w jakim mieście ? Zazwyczaj jeżdże tylko na konwenty do krk :P
UsuńNiestety, nie zrobiłam mikadowych zapasów na zimę T,T Picollo zawsze musi być haha smak dzieciństwa :3
Bardzo fajna sprawa takie roczne podsumowanie, ja nie potrafię pisać tego typu rzeczy. hah Swoją drogą jak zawsze jeździłam na konwenty tak w 2013 nie byłam na ani jednym. >.<
OdpowiedzUsuńIle mang, awww~ NHK tak ślicznie prezentuje się na półce. *q*
Nie byłam w stanie wymyślić nic innego haha xD A na podsumowanie trochę za wcześnie było :D Ouh, żałuj >,< Zgadzam się, prześlicznie są, takie kolorowe, idealnie wyglądają przy moich czarnych kuroszach ^,^
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ciekawy pomysł z tym podsumowaniem :) O matko, tak bardzo chciałabym pojechać na konwent :( No cóż, może w przyszłym roku się uda :) Świetnie rysujesz *-*
OdpowiedzUsuńA tak swoją drogą to masz prześliczną muzykę na blogu ^^
Kto jeszcze nie był, ten koniecznie musi to nadrobić! >,< Dziękuje :* Ale jeszcze nie tak dobrze jak bym chciała :<
UsuńI love it! Thank you for sharing! :)
OdpowiedzUsuńP.S. What do you think about following each other? I'd be really happy if you wanted to! :) Let me know.
Happy New Year!♥
Tina
Też na magni byłam <3
OdpowiedzUsuńRok, widzę, całkiem udany, chociaż ja sama dalej nie potrafię oglądać dram :C
Obserwuję ^^
Sounds amazing! :) I've just followed you, please follow back!
OdpowiedzUsuńKeep in touch xx
TIna