wtorek, 14 stycznia 2014

Ao no Exorcist

Ao no exorcist
manga
Gatunek: Shounen, Fantasy, przygodowe, Demony
Wydawnictwo: Waneko
Liczba stron 1 tomu: 204
Liczba stron 2 tomu: 202
Liczba tomów: 12+
W Polsce: 3+
Cena: 19,90



Istnieją dwa wymiary. Assiah, zamieszkiwany przez ludzi oraz Gehenna, przez demony. Nie można od tak sobie przechodzić z jednego wymiaru do drugiego. Niektórzy ludzie, nie mają nawet pojęcia, że istnieje pewien światek w którym żyją demony. Mówię 'niektórzy', ponieważ są wyjątki, a mianowicie egzorcyści, lub ludzie mający predyspozycje do zostania nimi. Ale po co są egzorcyści, skoro podróż do wymiarów jest 'niemożliwa' ? Ano z takiego powodu, że demony wypracowały sobie pewien sposób na dostanie się do świata ludzi. Osoba, którą silnie targają emocje (strach,gniew,niepewność, zazdrość itp.) staje się podatna na opętanie przez demona. By temu przeciwdziałać, Egzorcyści, po naukach w szkole 'Zakonu Prawdziwego Krzyża', stworzonej specjalnie dla niech, leczą, wyganiają i walczą z demonami, by ludzie byli bezpieczni.


Spokój, ład i harmonia, trwały jednak zbyt długo. Nadszedł dzień, nazwany później "Błękitną nocą", który stał się największą katastrofą dla egzorcystów. Wiele z nich zginęło, wiele zostało rannych i wielu, po dziś dzień nosi w sercu bliznę, skutkującą smutkiem po utracie bliskich i chęcią zemsty dla sprawcy.
Lucyfer. Najpotężniejszy z demonów, znalazł sposób by przedostać się do Assiah. To on zasiał zamęt i chaos. Wymordował dużą ilość świetnych egzorcystów, a na pamiątkę swojego pobytu w Assiah...spłodził potomka.

Akcja w mandze, dzieje się piętnaście lat później. Rin Okumura, szuka pracy. Jest to już jego codziennością, bo z każdej go wyrzucają za sprawianie kłopotów.I tym razem nie jest inaczej, jednak kłopoty pojawiają się już w drodze do miejsca pracy. Kilka chuliganów, mający już na pieńku z Rinem zaczepia go by "przeprosić' za wcześniej. Rin widzi, że jeden nie wygląda normalnie, ale tłumaczy to sobie jako halucynacje. Jak się można było domyślać jeden z chuliganów dając się opętać demonowi chciał się zemścić na Okimurze, a ten w bójce po raz pierwszy używa 'niebieskich płomieni' - znak rozpoznawalny szatana. O co chodzi? Co to może oznaczać? Sam Rin nie ma o tym pojęcia. Niedługo po rozpoczęciu bójki, na miejscu zdarzenia pojawia się podopieczny Okimury, Shirou Fujimoto - egzorcysta. Wypędza demony, ale problemy się nie kończą, wraz z użyciem błękitnych płomieni przez Rina, zainteresowanie wśród demonów jego osobą będzie wzrastało, i nawet Lucyfer nie pozostanie na to obojętny...

Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ten opis, kilka lat temu zaciekawił na tyle by wziąć się za anime o tym samym tytule. Nie żałuje, lecz wiele osób twierdziło inaczej. Jak mówiłam w dwóch wcześniejszych postach, powodem kupienia mangi w księgarni, były komentarze, które twierdziły, że anime zepsuło im wrażenia po mandze i nie oddaje jej klimatu. Jestem tu by to sprawdzić ^___^ 
Gdy tylko pierwszy tom ukazał się w empiku od razu pobiegłam go zakupić. Pisząc tą recenzję mam już w posiadaniu dwa pierwsze tomy. Na razie nie żałuję zakupu, a akcja wydaje się biec tak samo jak anime. Nie widzę różnic w kresce jak i w fabule, może zauważalne stają się przy następnych tomach?
Manga ma obwolutę, bardzo oddającą klimat tej mangi, lepszej nie mogli zrobić, tu jak najbardziej na plus, pod obwolutą znajdują się komiczne "myśli" z życia bohatera, który akurat jest na okładce tomiku, czyli w pierwszym tomie Rin, w drugim jego brat bliźniak Yukio, w trzecim tomie przewiduję, że scenkę będzie miała Shiemi Moriyama, która znajduje się tam na okładce.

Bardzo podoba mi się styl autorki. Kreska wydaje się niedbała, jakby od niechcenia ale wiadomo, że to jest indywidualny styl Kazue i to on właśnie nadaje uroku mandze :3 Twarze bohaterów mogą wydawać się pyzate, ale nie aż tak by były nierealistyczne. Niektóre postacie, jak na przykład dyrektor, Mephisto Pheles (ubiór, włosy, całość) lub tylko elementy w postaciach (np.zęby, trochę kanciaste twarze, kąciki oczu podniesione ku górze, 'wory' pod oczami, spiczaste uszy) są groteskowe co nadaje właściwy klimat mangi.
Demony są zróżnicowane i naprawdę....słodkie. No właśnie, demony, choć występują wyjątki to większość nie jest w stanie przerazić czytelnika. Mi to nie przeszkadza, ale co z ludźmi którzy mieli jakieś oczekiwania i spodziewali się czegoś straszniejszego? ;_;
Postaci jest niewiele, ale wystarczająco, oprócz znajomych z akademii, których Rin nabywa z czasem, występują nauczyciele którzy mają tam jakiś epizod, dyrektor szkoły, wcześniej wspomniany, brat Rina i to by było na razie tyle - jeśli chodzi o te dwa tomy, bo mogę powiedzieć z anime, że pojawi się trochę więcej.
Uczniowie akademii, z klasy Rina mają określoną osobowość, którą można rozgryźć już na pierwszy rzut oka, z resztą tak jak naszego głównego bohatera. Najciekawszą postacią jest zdecydowanie Mephisto Pheles, który nie przestaje zadziwiać. Jego postać jest owiana tajemnicą, jego motywy oraz pochodzenie.
Jak i w anime, w mandze także jest moją ulubioną postacią.

Fabuła nie jest skomplikowana, więc łatwo, szybko i przyjemnie się ją czyta. W większości mang, problemem jest zazwyczaj nadmiar wątków pobocznych a tego głównego spychanie na boczny plan. Tu mamy odwrotną sytuację, autorka trzyma się ściśle określonego wątku i mało jest pobocznych, dla niektórych dobrze a dla innych źle (czyli dla mnie) xD Manga jest ciekawa, a pomysł na fabułę uważam za dość fajny :3 Kreska jak już wspomniałam wcześniej, jest przyjemna, choć czasami może zdenerwować :)
W obu tomach mamy cudowne dodatki! W pierwszym tomie mamy metryczkę (imię, wiek, hobby, grupa krwi itd.) kilku bohaterów, potem ilustrowany spis demonów co uważam za świetny pomysł :D oraz wczesne szkice autorki. Natomiast w drugim tomie mamy kilka prze-zabawnych historyjek i znowu metryczkę postaci które doszły w bieżącym tomie :)


C. L Baskerville

14 komentarzy:

  1. Oglądałam te kilka lat temu anime i o ile początkowo byłam zachwycona animacją, kreską i w sumie samą fabułą, ale potem jakoś tak entuzjazm opadł. Niby aż tak nie nienawidzę fillerów, bo momentami w fajny sposób nawiązywały do Fausta, ale ogólnie jak tak o nich pomyślę to chyba jednak nie wypadły za ciekawie. Co do mangi to żaden z bohaterów nie przypadł mi na tyle do gustu a fabuła nie zaintrygowała, by zacząć ją kupować, trzeba jednak przyznać, że tomiki prezentują się naprawdę bardzo ładnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Największym minusem tej serii są nie wyróżniające się niczym postacie :C Jedynie Mephisto, niestety muszę się z tym zgodzić :c Ale nie skreślałabym tej serii, jest na prawdę przyjemna i komiczna - może nie wrzuciłabym jej do wora z anime "epickimi" ale na pewno do "warto obejrzeć" :3
    Bardzo mnie zasmucił fakt, że anime zakończono filmem ;/;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na początku wahałam się kupić mange AnE jak ukazał się pierwszy tom, ale w końcu się skusiłam i mam teraz drugi. Cóż w sumie anime mi się podobało więc czemu nie xDD Nie żałuje mojego zakupu, ale wątpię bym kupowała ten tytuł na bieżąco ;__; Jednak czegoś mi brakuje xDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To samo mną kierowało "Anime mi się podobało więc czemu nie ?" i też nie żałuje :3

      Usuń
  4. Nie oglądałam anime, ale pamiętam, że kiedyś miałam zamiar to nadrobić. Teraz juz pewnie tego nie zrobię, więc manga tez odpada :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Manga bardzo mi się podoba, zwłaszcza kreska ^^
    Kupuję na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mówiąc niezbyt zainteresowałam się anime czy mangą AnE, ale ostatnio coraz bardziej mam chęć to nadrobić. Sama mangi nie kupię, jednak moja przyjaciółka dostała ją ode mnie na Mikołaja, więc na pewno kiedyś przeczytam. Póki co, z tego co zauważyłam, opinie na temat AnE są podzielone, toteż sama muszę to sprawdzić.
    Fajna recenzja, zachęciłaś mnie ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie podzielone :P Ale nie ma się co dziwić, większość oglądało już Ao no exorcist lub słyszało od znajomych, kiedyś było o nim głośno, mam nadzieję że będę zbierać na bieżąco i się przekonam czy warto było, ale tak dużo nowości, i attack on titan doszło... xD

      Usuń
  7. Widziałam anime, ale po mangę też bym sięgnęła :) Tylko na razie skupię się na skompletowaniu kuroshitsuji i może czas przyniesie( a raczej moja mama ^^) na urodziny Ao no exorcist i Another i jeszcze inne seryjki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Wahałam się co do zakupu, ale zachęciłaś mnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Obejrzałam i pokochałam! Rin jest jedną z moich ulubionych postaci! Obie mangi posiadam i czekam aż wyjdą kolejne! Świetny blog i super recenzja!
    http://manga-and-anime-forever.blogspot.com/2014/01/cytaty-o-zyciu-cz1.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Zostałaś nominowana do Liebster Award przez http://opowiadania-setsu.blogspot.com/
    Wszystkie info na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tytuł znany. Anime oglądałam i niby mi się podobało, więc może bym po mangę sięgnęła :D

    OdpowiedzUsuń